Zobacz, jak wyjść z długu i znowu cieszyć się życiem

Długi mogą być wynikiem braku racjonalnego zarządzania pieniędzmi i braku oszczędzania, ale również nadmiernego konsumpcjonizmu. Wśród osób, które prowadzą własną działalność dług może być również efektem współpracy z nierzetelnym kontrahentem, który zalega z zapłatą za nabyte produkty i usługi. Niezależnie od tego, co legło u podstaw Twojej złej sytuacji finansowej, mamy kilka porad, dzięki którym łatwiej wyjdziesz na prostą. Potrzebne są tylko upór, konsekwencja i dyscyplina. Do dzieła!

Wskazówka pierwsza: zacznij prowadzić budżet domowy

Na początku zrób budżet na dany miesiąc i ustal kwotę niezbędną do pokrycia podstawowych potrzeb życiowych, takich jak: jedzenie, rachunki za media, czynsz, wydatki na transport do pracy. Następnie uzgodnij, jaką kwotę zamierzasz w danym miesiącu przeznaczyć na jedzenie. Gdy już to zrobisz, trzymaj się jej i za nic w świecie nie przekraczaj. Korzystaj z cotygodniowych promocji, które bez trudu znajdziesz w osiedlowych dyskontach spożywczych. Porównuj ceny – często zakup produktu w większym opakowaniu sprawi, że zapłacisz mniej za kilogram lub litr. Gotuj posiłki w domu i zrezygnuj ze stołowania się na mieście. Przestań kupować kawę w automacie czy sieciówkowej kawiarni, którą mijasz wracając z pracy do domu. Zastąp ją kawą wypijaną w pracy z bezpłatnego ekspresu udostępnianego przez pracodawcę. Grosz do grosza, a będzie kokosza – jak mówi stare mądre przysłowie. Już po kilku miesiącach sztywnego przestrzegania budżetu zobaczysz, jak dużo pieniędzy uda Ci się w ten sposób zaoszczędzić.

Wskazówka druga: odraczaj przyjemności

Wychodzenie z długów to proces rozciągnięty w czasie. Tak jak Twój dług nie pojawił się z dnia na dzień, tak też szybko nie zniknie. Uzbrój się w duże pokłady cierpliwości, wytrwałości i dyscypliny. Znając już swoje podstawowe wydatki, które ponosisz każdego miesiąca, postaraj się nie przekroczyć założonej kwoty. Na początku może być to dość trudne, zwłaszcza jeśli do tej pory nigdy sobie niczego nie odmawiałeś w myśl zasady, że skoro pracujesz, to też należy Ci się coś od życia. Prawdopodobnie właśnie idąc tą drogą, wpadłeś w tarapaty finansowe i spiralę zadłużenia. Teraz przyszła pora na spłatę zobowiązań za dawne wystawne życie. Zaciśnij pasa i przestań kupować rzeczy, które są zbędne. Każdą zaoszczędzoną w ten sposób złotówkę przeznacz na spłatę zadłużenia.

Więcej praktycznych porad, które pozwolą uporać Ci się z zadłużeniem i odzyskać radość z życia, znajdziesz w poradniku https://ebook.jakwyjsczdlugow.pl/.

ZOSTAW ODPOWIEDŹ

Please enter your comment!
Please enter your name here